Ja wiem, ja wiem...
Posty miały być co dwa tygodnie, a ostatni jest ze stycznia...
Tak, nie musicie mówić, ja wiem.
Zjebałem.
Zresztą, blog to nie jedyna rzecz, którą w życiu zawaliłem... I zawalę.
Hah, życie...
Cóż, w każdym bądź razie w najbliższym czasie mam zamiar nadrobić zaległe posty i... znowu spróbować wrzucać regularnie. Od razu informuję, że zaległe posty będą wchodzić z datami, w których powinny były się zjawić, żebym się nie pogubił w trudach liczenia. Nie czepiajcie się, jestem na humanie, a nie na pierdolonej matematyce.
Jakub pozdrawia.
Hey, I really like your blog its very cool but one thing! add more posts pls!
OdpowiedzUsuńHey, nice to see some activity here, cause, well, there certainly wasn't any for a looong time. Sorry that I'm anserwing more than a year later, but You see how it is here... I would love to say "recently", but it was a little too long to say only "recently"... but to the point!
UsuńI'm really happy to see someone reading and showing appreaciation for this *thing* we were making years ago. Seeing someone does, maybe I'll kick myself forward to write more posts.
But I've got a question: You wrote comment in english. How do You read posts? You translate it somewhere?