czwartek, 13 kwietnia 2017

Skrucha.

Ja wiem, ja wiem...
Posty miały być co dwa tygodnie, a ostatni jest ze stycznia...
Tak, nie musicie mówić, ja wiem.
Zjebałem.
Zresztą, blog to nie jedyna rzecz, którą w życiu zawaliłem... I zawalę.
Hah, życie...

Cóż, w każdym bądź razie w najbliższym czasie mam zamiar nadrobić zaległe posty i... znowu spróbować wrzucać regularnie. Od razu informuję, że zaległe posty będą wchodzić z datami, w których powinny były się zjawić, żebym się nie pogubił w trudach liczenia. Nie czepiajcie się, jestem na humanie, a nie na pierdolonej matematyce.
Jakub pozdrawia.

2 komentarze:

  1. Hey, I really like your blog its very cool but one thing! add more posts pls!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hey, nice to see some activity here, cause, well, there certainly wasn't any for a looong time. Sorry that I'm anserwing more than a year later, but You see how it is here... I would love to say "recently", but it was a little too long to say only "recently"... but to the point!
      I'm really happy to see someone reading and showing appreaciation for this *thing* we were making years ago. Seeing someone does, maybe I'll kick myself forward to write more posts.
      But I've got a question: You wrote comment in english. How do You read posts? You translate it somewhere?

      Usuń