środa, 2 kwietnia 2014

– "Na­wet w twoim mil­cze­niu są błędy językowe." – "Wcale nie!"

Jakub "Jacob" Szczypczyk
||Piękny|| Młody|| Poszukiwany?||
||Lat 30 || "biznes się kręci"||

W wieku lat 22 był on studentem filologii polskiej. Wszystko cudownie się układało. Zdane egzaminy, piękne kobiety wokół, alkohol, seks. Żyć nie umierać. Do momentu dopuszczenia się gwałtu na... Już sam nie pamięta jak się nazywała. Odnalazła go ona po roku, z pomocą zaprzyjaźnionego detektywa. Skończyła zastrzelona przez Jakuba. Niestety... Przyszła z dzieckiem w wózku, jego dzieckiem.
Musiał uciekać. Musiał się kryć. Musiał zająć się bachorem. Przy użyciu kontaktów ojca i znajomego terrorysty z Al-Kaidy uciekł i zamieszkał w NY. Tam rozpoczął pracę w oddziale firmy ojca. Dodatkowo zajął się wychowaniem młodej Ewy.


||Uzależnienie od pokera||i alkoholu||i paru innych rzeczy||
||wielu ,,paru'' rzeczy||



Ciekawostki:
– Często nie przemyśla swoich wypowiedzi. Bardzo często.
– Jego nazwisko jest praktycznie niewypowiadalne dla wszystkich pracowników, sąsiadów, jehowy, który nieustannie prosi o datki na Boga.
– Jego dziadek miał zdolności parapsychologiczne. On sam uważa, że jest aeromantą. 

"Dajcie proszę co łaska... Bóg prosi Was o datki."

 
Simon "Simnon" Ratbag
|| Jehowa w czynnej służbie, z powołania || Ulubiony tekst: "Porozmawiajmy o Bogu" za który jest wyrzucany
 z 99,9999999999998% domów ||


Miły, uśmiechnięty pan przychodzi do Twojego domu, co robisz?

Eeee, otwieram drzwi i pytam czego chce?

Piiiiip! Błąd.

?!

Spróbuj jeszcze raz.

Em... Uchylam drzwi i...

Piiiiip. Jeszcze raz.

No to może.... Otwieram okno, wychylam głowę i wtedy...

Kobieto! Uważasz, że jehowę powstrzyma jakieś głupie okno?

No przecież chyba nie będzie mi się do domu pchał, jak powiem że nie chcę i wgl...

Hahah, naiwna!

No to jak sobie poradzić w takim przypadku?

AK12 powinno załatwić sprawę. Ale jeśli trafisz na Ratbaga, polecam Korshunov SV.

ALLAH AKBAR!!!

Hassan Bhaduri
31-letni hindus || Wcale nie dupek || I wcale nie terrorysta

Jego rodzice zginęli w zamachu w New Dehli. Nad dzieckiem zlitował się pewien terrorysta, zabierając je do Sudanu. Wychowany w wierze Mahometa, niczym janczarzy fanatyczny, acz inteligentny. Studiował w Polsce, gdzie poznał Jakuba, to był przełom. Poznał świat alkoholu, mrocznych dzielnic z domami uciech i pubów-palarni trawy. Potem pomógł Szczypczykowi w ucieczce, a sam wyjechał za nim tydzień później. Teraz jest nowojorskim łącznikiem Al-Kaidy.


Ciekawostki:
– Jest poliglotą. Zna 14 języków.
– Miał porwać samolot w zamachu na World Trade Center, ale przechodził wtedy grypę.
– Jego hobby jest tworzenie własnoręcznie ładunków wybuchowych. W NY dochodowe.

" Drobna uwaga. Na pewno umrzecie."

Imię i nazwisko? Matthew Smith
Przynajmniej oficjalnie.
Bo jeśli nie... To cześć, Śmierć jestem. Chcesz poznać mnie bliżej?
|| Pan Żniwiarz || Przyjaciel od kieliszka ||


Matthew (dawniej Matyjasz)  zmarł w 1404 na syfilis. Wtedy pewien mężczyzna zaproponował mu nietypową pracę. Po trzech latach nauki jego mentor odszedł na emeryturę, a on podjął pełny etat. I pełni go do dziś. Trzeba przyznać, że na swój wiek trzyma się całkiem nieźle, a i praca mu się podoba. No bo co jest lepszego na odstresowanie niż zabijanie irytujących ludzi (ekh...bezużyteczne..emkhem...pomioty współcześności..khem..)


 

Nasz Bóg rozkazuje Wam: Idźcie i wróćcie szybko, bo dostaję za Was wypłatę.

Ojciec Suryn
||Egzorcysta z siódmym (na sześć) stopniem wtajemniczenia||
||Lat koło 300||Lubi broń palną(szczególnie dubeltówki)||


Doświadczony egzorcysta z zakonu jezuitów, odpędzał demony już w XVII wieku. Po śmierci wywyższony przez Boga, by walczyć w nieskończoność pod postacią... misia. W XVIII wieku spotkał swojego największego przeciwnika, wciąż niepokonaną Igzheligempewatenquę, z którą walczy do dzisiaj. Przypadek (chyba) sprawił, że trafił do NY do Szczypczyków, do swej Nemezis


Jestem nieśmiertelnym egzorcystą, łowcą demonów, pogromcą Szatana!  

I pluszowym misiem.

Milcz diabelskie nasienie!  

"– Czy te oczy mogą kłamać?" " – Tak, stanowczo za często."

Ewa "Ivy" Szczypczyk
|| Urocza || Uparta || Po prostu idealna ||
|| Ośmiolatka o anielskim uśmiechu ||

Życiorys? Równie bogaty jak jej osobowość. Trochę tu, trochę tam. Oczywiście jest to idealny materiał na film godny Oscara i innych tych badziewnych nagród, ale nikt tego jeszcze nie zauważył. Sama Ivy jest pewna swego sukcesu, ale nie można jej się dziwić. 
No bo kto oprze się takiej ślicznej księżniczce?

|| Czekolada!|| Czeeeeeeeekolaaaada!|| No i może czekolada||

Zanim rozpoczniesz z nią kłótnie, skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każde nieprzemyślane słowo lub gest mogą kończyć się uszczerbkiem na zdrowiu i/lub śmiercią.




Parę rzeczy, które warto wiedzieć, zanim zacznie się z nią rozmowę:
- Ivy ma zawsze rację. Nawet jeśli nie ma, to ma
-  Zawsze, ale to zawsze gdzieś w pobliżu tłuką się potwór z szafy i pluszowy miś. Więc miej oczy dookoła głowy
- Jest o wiele bardziej inteligentna  niż się wydaje
- Z chęcią załatwia "sprawy" dla dziadka (o czym tatuś niekoniecznie wie), jeśli dostanie za to odpowiednie wynagrodzenie (tak, czekolada wystarczy).

"Ciemność, ciemność, od samego początku ciemność. No i zapach naftaliny."

Igzheligempewatenqua znana też jako 
potwór z szafy
|| Wiek? Bliżej nieokreślony, ale trooooooochę tego będzie|| 


Kilka eonów temu pewien szaman uwięził demona w ciele małej, niewinnej dziewczynki, która przestała być mała i niewinna. Z powodu pandemonium, które siała, została uwięziona w międzywymiarowej szczelinie zwanej szafą*. Jednak zawsze jest w stanie się uwolnić, gdy szafa trafi do osoby wrażliwej psychicznie. Ciężko więc wytłumaczyć, dlaczego pojawiła się, gdy szafa trafiła do pokoju Ivy. W ogólnym rozrachunku to właśnie Igzheligempewatenqua jest tą, która bardziej cierpi. Szczególnie, że mała sprawiła sobie coś, co jest całkowitym przeciwieństwem potwora z szafy i ma niemiły zwyczaj wtrącania się we wszystko co robi. Nawet rybek z akwarium zjeść nie pozwala! Co za brak sprawiedliwości!



Jestem ja Igzheligempewatenqua ostatnia z rodu Gaksfnaf i najpotężniejsza ze wszystkich demonów, które znasz!

Tak Ci się tylko wydaje.

ZAMKNIJ SIĘ!!! 

*Stąd pewnie wzięła się historia o Narnii.