środa, 2 kwietnia 2014

– "Na­wet w twoim mil­cze­niu są błędy językowe." – "Wcale nie!"

Jakub "Jacob" Szczypczyk
||Piękny|| Młody|| Poszukiwany?||
||Lat 30 || "biznes się kręci"||

W wieku lat 22 był on studentem filologii polskiej. Wszystko cudownie się układało. Zdane egzaminy, piękne kobiety wokół, alkohol, seks. Żyć nie umierać. Do momentu dopuszczenia się gwałtu na... Już sam nie pamięta jak się nazywała. Odnalazła go ona po roku, z pomocą zaprzyjaźnionego detektywa. Skończyła zastrzelona przez Jakuba. Niestety... Przyszła z dzieckiem w wózku, jego dzieckiem.
Musiał uciekać. Musiał się kryć. Musiał zająć się bachorem. Przy użyciu kontaktów ojca i znajomego terrorysty z Al-Kaidy uciekł i zamieszkał w NY. Tam rozpoczął pracę w oddziale firmy ojca. Dodatkowo zajął się wychowaniem młodej Ewy.


||Uzależnienie od pokera||i alkoholu||i paru innych rzeczy||
||wielu ,,paru'' rzeczy||



Ciekawostki:
– Często nie przemyśla swoich wypowiedzi. Bardzo często.
– Jego nazwisko jest praktycznie niewypowiadalne dla wszystkich pracowników, sąsiadów, jehowy, który nieustannie prosi o datki na Boga.
– Jego dziadek miał zdolności parapsychologiczne. On sam uważa, że jest aeromantą. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz