czwartek, 31 grudnia 2015

"Chcesz coś zabić dobrze, zabij to sam."



Balzael
||Życie–w–Śmierci|| 
||Po paru tysiącach lat życia, przestajesz liczyć.||

  Początkowo pracował on jako Ponury Żniwiarz. Dopóki nie dostał możliwości awansu. Musiał tylko znaleźć zastępstwo. Akurat napatoczył się młody mężczyzna, wykończony syfilisem. Takiej szansy Balzael nie mógł zmarnować, więc wprowadził młodzika w zawód, a sam wskoczył na stanowisko Terenowego Pracownika ds. Nieumarłych, Duchów, Wampirów i Nieśmiertelności. Ponieważ skrót brzmi TPdsNDWN, przylgnął do niego przydomek Życia–w–Śmierci. Zgodnie z tym co jest w nazwie stanowiska zajmuje się tym co żyć nie powinno i łamie wszelkie zasady istnienia. Pracę na tym stanowisku ułatwiają mu lata praktyki magicznej. Oczywiście jego bardzo długie życie obfitowało w tyle przygód, że notka biograficzna, nawet w wersji bardzo okrojonej, zajęłaby za dużo. W każdym razie, ten pan ma zawsze ręce pełne roboty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz